Lotnisko powstało jeszcze w czasie I wojny światowej, tj. w 1915r, i zbudowali je niemcy. Po wypowiedzeniu traktatu wersalskiego naziści zaczęli rozbudowywać te lotnisko. Do wojny były organizowane loty cywilne. Na przykład można było latać w Alpy na narty. Po 6-tym lutego 1945 lotnisko przejeli sowieci i wykonywali loty nad Festung Breslau, między innymi płk Pałubin, który z Brzegu latał kilkakrotnie nad Wrocław i w dniu swoich urodzin został zestrzelony i zginął, bodajże nad Psim Polem.
Lotnisko jakie możemy zobaczyć dzisiaj zaczęto budować z rozkazu Hitlera w 1933r. Początkową fazą było ogrodzenie 650 ha terenu a następnie budową pasa startowego o początkowej długości 2,5 km a w końcowej 3,6 km i 60m szerokości.
Ciekawostką jest to ze z lotniska startowały samoloty do bombardowania Warszawy!
Lotnisko jakie możemy zobaczyć dzisiaj zaczęto budować z rozkazu Hitlera w 1933r. Początkową fazą było ogrodzenie 650 ha terenu a następnie budową pasa startowego o początkowej długości 2,5 km a w końcowej 3,6 km i 60m szerokości.
Ciekawostką jest to ze z lotniska startowały samoloty do bombardowania Warszawy!
I na Kraków też.
Uściślę długości.
Obecnie pas ma dokładnie 2500 m. W pierwszym etapie miał około 1900 metrów, zaczynał się na zachodnim końcu (tam gdzie i obecnie) a kończył tam gdzie teraz jest wielkie skrzyżowanie.
Około września 1944 roku Niemcy rozpoczęli przedłużanie pasa na wschód, świadczą o tym zdjęcia zwiadu lotniczego, które ktoś tu już na forum wrzucał. Przedłużyli pas aż do szosy Brzeg-Pępice, czyli do obecnej długości 2500 m.
Natomiast chyba już za czasów radzieckich położyli na głównym pasie drugą warstwę betonu, którą niedawno wójt Pulit sprzedawał.
Lotnisko jakie możemy zobaczyć dzisiaj zaczęto budować z rozkazu Hitlera w 1933r.
. Też chyba nie było tak. Po pierwsze Hitler doszedł do władzy końcem stycznia 1933r. Nie od razu zaczęło się łamanie Traktatu Wersalskiego. Hitler nie był watażką. Po drugie po wypowiedzeniu tego traktatu zaczęło się rozbudowywanie sił zbrojnych, a w tym, między innymi, i brzeskiego lotniska. To bylo w 1935 r.
Lotnisko jakie możemy zobaczyć dzisiaj zaczęto budować z rozkazu Hitlera w 1933r.
. Też chyba nie było tak. Po pierwsze Hitler doszedł do władzy końcem stycznia 1933r. Nie od razu zaczęło się łamanie Traktatu Wersalskiego. Hitler nie był watażką. Po drugie po wypowiedzeniu tego traktatu zaczęło się rozbudowywanie sił zbrojnych, a w tym, między innymi, i brzeskiego lotniska. To bylo w 1935 r.
czy zachowały sie jakies zdjecia z lat 1935-1949 :Moze ktos ma je
[ Dodano: 2007-02-08, 19:25 ]
Zbyszek!
Gdzie mozna zobaczy zdjecia lotniska oraz Brzegu z lat 1930 -1948 i wczesniejszych :pozdrawiam wszystkich brzezan.
jest tutaj po części opisane przejęcie lotniska przez Rosjan. Autorem tekstu jest: bonczek/hydroforgroup/
(...)....Zaproponował Brzeg nad Odrą jako docelowe lotnisko dla swoich maszyn. Był tam betonowy pas startowy, którego wycofujące się oddziały niemieckie nie zdążyły zniszczyć. Z początku dowódca nie dał się Połbinowi przekonać, póki ten nie oświadczył, że na lotnisku stacjonują już radzieckie myśliwce lejtnanta Riabcewa - Ławoczkiny z eskadry "Mongolski Arat". Połbin dostał zgodę na wstępne przebazowanie. Nie przeniósł do Brzegu jednak wszystkich maszyn korpusu ale zabrał ze sobą trzy pierwsze eskadry. Były to pierwsze eskadry bombowe stanowiące niebagatelną pomoc dla wojsk rosyjskich otaczających "Festung Breslau". Posiadały na miejscu osłonę mysliwską w postaci Ławoczkinów z kilku eskadr 322 dywizji oraz wcześniej wspomnianą eskadrę "Mongolski Arat".
Na miejscu, w Brzegu po wylądowaniu okazało się, że owszem jest paliwo i uzbrojenie ale systematyczne dostarczanie bomb może sprawić kłopot i opóźnienia w związku z odległościami do zaplecza zaopatrzeniowego (kilkaset km). I z tym sobie Połbin poradził adaptując samoloty Pe-2 do bomb dużego kalibru 1000 kg jakie zostawili Niemcy na lotnisku w Brzegu. Problem zapalników o innych wymiarach jak rosyjskie także rozwiązał - choć w niekonwencjonalny sposób. (.......) Gdy okazało się, że rosyjskie zapalniki dostarczone z zaplecza frontu są innej średnicy niż otwory w bombach z nakrętek aluminiowych znalezionych w brzeskiej fabryce silników zrobiono przejściówki tak by zapalniki dały się wkręcić. Udało się to w każdym przypadku i bomby zostały uzbrojone. Właśnie te 1000 kilogramówki otworzyły z zachodu drogę 17 korpusowi prącemu na Wrocław. Walki odbywały się tak blisko lotniska, że mechanicy śledzący losy eskadr Połbina obserwowali trafność zrzutu z wieży znajdującej się na lotnisku. (....)
Nie wiadomo z jakich materiałów korzystał autor artykułu w 'Kalendarzu wrocławskim' z 1981 roku, na którym oparł się bonczek/hydroforgroup. Trzeba pamiętać, że w tamtym czasie dostęp do informacji na temat niemieckich instalacji wojskowych na terenach tzw. 'Ziem Odzyskanyh' był zabroniony. Nie można było nawet publikować zdjęć z przedwojnego Brzegu i innych miast na ziemiach zachodnich. Taki album, jaki popełnili w latach 90-tych panowie Kozerski i Kafel przed 1989 byłby niemożliwy. Stąd wniosek, że wieża na lotnisku w Skarbimierzu może być wymysłem autora artykułu.
Ten fragment pochodzi o ile dobrze pamiętam ze wspomnien bodajze Pokryszkina tytuł to chyba myśliwiec, kiedyś czytałem ale dawno i z tego co pamiętam byl tam fragment o Brzegu.
Udało się to w każdym przypadku i bomby zostały uzbrojone. Właśnie te 1000 kilogramówki otworzyły z zachodu drogę 17 korpusowi prącemu na Wrocław. Walki odbywały się tak blisko lotniska, że mechanicy śledzący losy eskadr Połbina obserwowali trafność zrzutu z wieży znajdującej się na lotnisku. (....)
nigdzie nie jest napisane, o które walki chodzi. może chodziło o walki pod Oławą...teren płaski równinny Oławę widać, Wrocław nie za bardzo.Mogła to być wieża spadochronowa, tzn. do ćwiczeń spadochronowych o odpowiedniej wysokości, jak dobrze pamiętam w Gliwicach była podobna. W książce do PO z lat 70 jest zdjęcie takiej wieży.Konstrukcja kratownicowa. Tylko czy opłacałoby się startować ze Skarbimierza i leciec nad Oławę? promień skrętu samolotów wynosił kilkanaście kilometrów, z punktu widzenia z kabiny to jest mało...mig-21 miał promień skrętu kilkadziesiąt kilometrów tzn. lecial w lini prostej i jak nawracal to....to zataczal koło nad województwem dolnośląskim. Propaganda....to byl klucz do sukcesów władzy. Iluż to nasz brat miał bohaterów, jaki sprzęt, czasmi wydaje mi się, że to Rosjanie byli nadludźmi a nie Niemcy.
[ Dodano: 2007-02-18, 01:19 ]
Lotnik_Krzyś napisał/a:
nigdzie nie jest napisane, o które walki chodzi.
w sumie Oława odpada, zdobyta szybciej niż Brzeg....
Brieger napisał/a:
Po 6-tym lutego 1945 lotnisko przejeli sowieci i wykonywali loty nad Festung Breslau, między innymi płk Pałubin, który z Brzegu latał kilkakrotnie nad Wrocław i w dniu swoich urodzin został zestrzelony i zginął, bodajże nad Psim Polem.
nawet gdyby wieża miała 200m wysokości nie jest możliwym widzieć Wrocław....może Brochów....W czasie II wojny światowej, zniszczony 18 stycznia 1945 r. w ok. 30% w wyniku nalotu sowieckiego na stację rozrządową. Nalot prowadzony z dużej wysokości dosięgnął nie tyle jednak obiektów stacyjnych i jej obrony, lecz reprezentacyjnego centrum mieszkaniowego osiedla. Dalsze 10% zniszczeń to straty wojenne między lutym a majem 1945 r. oraz powojenna dewastacja. Cegły z budynków Brochowa użyte zostały do odbudowy Warszawy i innych miast Polski. Brochów, jak i inne miejscowości Ziem Odzyskanych, jeszcze wiele lat po wojnie był traktowany po macoszemu przez władze ówczesnej Polski......zniszczony 18 stycznia, lotnisko przejęte po 6 lutym....o jakiewalki chodzi, kto wie?
Witam wszystkich niedaleko Krzyżowic jest betonówka podobno jest to związane z lotniskiem w Skarbimierzu czy orientuje się ktoś do czego owa betonówka służyła
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum