4.02.2011 (piątek) o godz. 17:00 otwarcie wystawy malarstwa Natalii Bienek w Galerii Sztuki Współczesnej BCK w brzeskim Ratuszu.
Cytat:
Cnidaria – to tytuł wystawy malarstwa Natalii Bienek prezentowanej w Galerii Sztuki Współczesnej BCK w brzeskim Ratuszu..
Autorka uważa się za samouka. Matka od wczesnych lat życia dopingowała ją w rozwijaniu plastycznych umiejętności. Jako dziecko zaczęła uczęszczać na zajęcia z rysunku i malarstwa w Ognisku Plastycznym przy Liceum Plastycznym im. Jana Cybisa w Opolu. Nauczyciele sugerowali, by podjęła naukę w szkole średniej o profilu plastycznym, ale losy potoczyły się inaczej…
To co fascynuje autorkę to świat morskich sworzeń takich jak meduzy. Dla niej meduza – Cnidaria jest niesamowitym stworzeniem, które od niepamiętnych czasów było inspiracją dla różnych artystów. Jej fascynacja pojawiła się niemal natychmiast w momencie zobaczenia jednej barwnej fotografii w magazynie National Geographic. Następnie, w wyniku zbierania informacji o meduzach i wyszukiwaniu różnych zdjęć. Powstał wtedy pomysł na stworzenie obrazów o tej tematyce.
Większość z nas zna mit o Meduzie i pięknej bogince.
Przenikliwe oczy, które zamieniły zazdrosną Atenę w potwora z wężami zamiast włosów. Meduza stała się ofiarą własnej urody dlatego Feministki wybrały ją za symbol.
„Kompleks Meduzy” u mężczyzn zapisał się w psychoanalizie jako poczucie zagrożenia wywołany spojrzeniem pięknej, silnej i pewnej siebie kobiety.
W pełni świadoma symbolicznego wydźwięku wybranego przeze nią tematu, jest daleka od kojarzenia meduz z historią znaną z mitologii greckiej, a poprzez mitologię, także z psychoanalizą i feminizmem.
Maluję inne meduzy... Są one wizualnie interesującym obiektem, dającym pretekst do zabawy linią i kolorem. Meduzy budzą w odczuciu autorki zachwyt, zdumienie i ciekawość.
Doskonałość budowy ciała tych organizmów, promieniście symetryczna, najczęściej podzielona na numerologicznie idealne osiem części, wzbudza szacunek do natury i jej geometrii.
Trudno nie zachwycać się pięknymi w swej prostocie, „tańczącymi” stworzeniami. Ich los oddany zostaje prądom morskim i falom. Przezroczyste, galaretowate ciała potrzebują specjalnych warunków bytowania; wyjęte z wody tracą swój doskonały kształt, przestają istnieć. Te wodne stworzenia wydają się bezbronne, a jednak potrafią w samoobronie, boleśnie poparzyć napastnika. Paraliżująca, toksyczna substancja powoduje nawet u ludzi trudno gojące się rany, a w najgorszym razie utratę przytomności lub śmiertelny wstrząs.
Zapraszamy do zapoznania się z podwodnym światem i artystyczną transformacją Natalii Bienek obecnej w galerii do końca lutego 2010 roku.
Tomasz Fronckiewicz
Dziękuję Franku za zwrócenie uwagi na moje niedopatrzenie
zaproszenie.jpg
Plik ściągnięto 64 raz(y) 317,04 KB
Ostatnio zmieniony przez jadore 2011-01-20, 22:05, w całości zmieniany 1 raz
wydają się bezbronne, a jednak potrafią w samoobronie, boleśnie poparzyć napastnika. Paraliżująca, toksyczna substancja powoduje nawet u ludzi trudno gojące się rany, a w najgorszym razie utratę przytomności lub śmiertelny wstrząs.
Brzmi interesująco . Zwłaszcza w połączeniu z zapowiadanym feminizmem i psychoanalizą .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum